Klub Generałów

Caracal

Caracal

gen. bryg. pil. Roman Harmoza

Śledząc wypowiedzi i wrzawę powstałą po zerwaniu kontraktu na pozyskanie dla wojska wielozadaniowego śmigłowca Caracal pragnę jako były pilot, pilnie obserwujący realizację programów technicznej modernizacji (PMT) naszej armii, wyrazić kilka swoich przemyśleń w tym względzie. Uważam, że ciągła zmiana funkcjonowania MON i przyjętych planów, to czynniki destabilizujące rozwój Sił Zbrojnych.

  • Totalna krytyka PMT na lata 2013 – 2022 pozostała tylko krytyką. Do tej pory MON nie przedstawił swojego planu chociaż wiceminister ON obiecał zrobić to do 15 września br.
  • Tracimy wiarygodność w prowadzonych przetargach. Z pewnością odbije się to też na możliwościach obronnych państwa, a także na rozwoju takich zakładów jak WZL-1 Łódź. Jest to decyzja najbardziej dotkliwa dla polskiego lotnictwa bojowego. Lotnictwo śmigłowcowe traci na 2-3 lata możliwości transportu grup bojowych, Marynarka Wojenna znajdzie się w najgorszej sytuacji. Możliwości lotnictwa morskiego są pod znakiem zapytania. Wojska specjalne nie będą w stanie w pełni realizować swoich zadań.

Nie byłem zwolennikiem Caracali, ale uważam, że zerwanie kontraktu jest błędem. Tak samo jak błędem było przyjęcie koncepcji wspólnej platformy dla wszystkich śmigłowców.
Kontrakt zerwano nie z powodu możliwości taktyczno-technicznych śmigłowca Caracal, a z powodu niezadowalających polską stronę warunków offsetowych.
Uważam, że nie jest to realizacja obietnic politycznych PiS. Jest to decyzja polityczna, której uzasadnienia nie znam, a może ona mieć fatalne skutki w relacjach z naszymi europejskimi partnerami.
Chciałbym wiedzieć, co w ramach offsetu proponowała strona francuska, a czego oczekiwała strona polska. Jest to szczególnie interesujące jeśli mamy w pamięci offset związany z zakupem F-16.

Jakie może być wyjście z tej sytuacji?

Jest kilka wariantów. Należy jednak mieć na uwadze, że szukanie szybkiej alternatywy może sprzyjać popełnieniu kolejnego błędu wyboru.

  1. Przyspieszyć nowy przetarg lub zakupić „ze względu na pilne potrzeby operacyjne”:
    • 8  Caracali dla Marynarki Wojennej;
    • 22 zmodernizowanych Black Hawk dla wojsk lądowych;
    • 8  AW149 lub inny przystosowany dla wojsk specjalnych typ śmigłowca;
    • 12  AW149 dla Medevak i Resque.
  2. Dokonać przeglądu i zmodernizować MI-17 i MI-8 oraz potrzebną ilość Sokołów (SW3) do wariantu „Głuszec”. (PZL Świdnik, WZL Łódź).

Jednocześnie przyspieszyć przetarg i zakupić potrzebną ilość śmigłowców bojowych w ramach programu „Kruk”.

Pozostało niewiele czasu i wykorzystanie budżetu przeznaczonego na unowocześnienie armii staje pod znakiem zapytania. Niestety obecna ekipa w niczym nie różni się od poprzedniej, która w większości lat „odprowadzała” znaczne sumy do budżetu ogólnego. Z pewnością w tej sprawie przydałaby się specjalna ustawa. Organizacje pozarządowe i działające organizacje pro-obronne winny monitorować ten problem.