Klub Generałów

Polskie drogi do niepodległości. Odrodzenie się państwa polskiego (cz. II)

wiceadm.  Marek Toczek

             Na początku XX w swoje bardziej radykalne oblicze uzewnętrzniała druga polska organizacja polityczna, stojąca programowo na gruncie samodzielnej walki o pełną niepodległość Polski. Tą organizacją  była Polska Partia Socjalistyczna (PPS) założona w listopadzie 1892 r.  na zjeździe w Paryżu. PPS powstała z połączenia:
– Polskiej Socjalno-Rewolucyjnej Partii „Proletariat”, którą reprezentowali  m. in. Aleksander Dębski, Bolesław Jędrzejowski, Witold Jotko-Narkiewicz, Stanisław Mendelson, Maria Jankowska-Mendelson, Feliks Perl;
– Związku Robotników Polskich ze Stanisławem Grabskim;
– Zjednoczenia Robotniczego, z Edwardem Abramowskim, Janem Stróżeckim, Stanisławem Wojciechowskim, Stanisławem Tylickim;
– Polskiej Gminy Narodowo-Socjalistycznej z Janem Lorentowiczem, Władysławem Ratuldem i Marią Szteligą.

          Do porozumienia nie przyłączyła się część grupy wydającej pismo „Przegląd Socjalistyczny” oraz członkowie  „grupy socjalno-demokratycznej” z  Paryża, Estera Golde, Cezaryna Wojnarowska, Stanisław Grabski i Władysław Grabski.
          Na zjeździe przyjęto program partii, w nim: „Polska Partia Socjalistyczna, jako organizacja polityczna polskiej klasy robotniczej, walczącej o swe wyzwolenie z jarzma kapitalizmu, dąży przede wszystkim do obalenia dzisiejszej niewoli politycznej i zdobycia władzy dla proletariatu. W dążeniu tym celem jej jest niepodległa rzeczpospolita demokratyczna.”  W programie zapowiedziano wprowadzenie demokratycznego systemu władzy, poszanowanie praw każdego obywatela, bez względu na jego pochodzenie, rasę, narodowość i wyznanie, wolność słowa oraz bezpłatną edukację, a także ochronę pracowników, m. in. 8 godzinny dzień pracy.
          Po pierwszym zjeździe krajowym PPS, który miał miejsce w czerwcu 1893 r.   (Józef Piłsudski, Stanisław Wojciechowski, Aleksander Sulkiewicz, Ludwik Zajkowski, Stefan Bielak), doszło do rozłamu i wydzielenia się żydowskiej grupy  socjalistów o orientacji internacjonalistycznej. Na II zjeździe PPS (orientacja niepodległościowa), w lutym 1894 r. w Warszawie, powołano Centralny Komitet Robotniczy w składzie: Jan Stróżecki, Julian Grabowski, Józef Piłsudski, Paulin Klimowicz. Zdecydowano o wydawaniu pisma „Robotnik”, najistotniejszego elementu propagandy socjalistycznej. Po aresztowaniu działaczy CKR, w sierpniu 1894 r. na czele organizacji staje Józef Piłsudski. Partia rozwija się, powstają komitety robotnicze w Warszawie, Radomiu i Zagłębiu. W lutym 1900 r. policja zdekonspirowała w Łodzi drukarnię „Robotnika” i aresztowała J. Piłsudskiego.
          Podczas rewolucji w 1905 r. PPS rozrywana była przez dwa rywalizujące ze sobą środowiska, tzw. Starych” z Józefem Piłsudskim, którzy wzywali do samodzielnej walki zbrojnej i „Młodych”, liczących na obalenie caratu przy pomocy zrewoltowanych mas rosyjskich. Za  sprawą PPS, konieczność istnienia niepodległej Polski zostaje uznana programowo przez międzynarodówkę socjalistyczną.  W okresie znacznego napływu nowych członków podczas rewolucji 1905 r. sprawa ,,niepodległości Polski” powoduje rozłam tej partii na żydowski odłam: „PPS – Lewica” i widzącą konieczność dokonywania zmian społecznych na gruncie suwerennej Polski: PPS – Frakcja Rewolucyjna, pod przewodnictwem J. Piłsudskiego. Zdominowana przez „Starych” PPS i jej Organizacja Bojowa, w imię haseł niepodległości przekuwanych na działalność zbrojną polskich rewolucjonistów, w latach 1905-1907 przeprowadziła setki akcji bojowych i terrorystycznych (zamachy, odbijanie więźniów).
            Rozwój sytuacji politycznej w Europie, w tym rozpad „Świętego Przymierza” i tworzenie się nowego układu sił polityczno-militarnych, oznaczał rozerwanie dotychczasowej solidarności zaborców. J. Piłsudski właściwie ocenił wagę tych zmian i  znaczenie jakie mogą mieć dla kwestii polskiej. Uznając, iż w przyszłym konflikcie między zaborcami, posiadanie polskiej siły zbrojnej będzie najważniejszym atutem dla wytargowania kolejnych ustępstw, czy wręcz  wywalczenia własnego państwa, udaje się on z kongresówki na obszar zaboru austriackiego.
           W Galicji (gdzie od grudnia 1867 r. Polacy otrzymali autonomię)  istniała możliwość  pracy nad tworzeniem zawiązku polskiej siły zbrojnej. W latach 1907-1908 z inicjatywy J. Piłsudskiego powstają dwie polskie paramilitarne organizacje jako związki strzeleckie: Związek Strzelecki i Polskie Drużyny Strzeleckie. W 1912 r. w Galicji utworzono Komisję Skonfederowanych Stronnictw Politycznych (Niepodległościowych), w skład której weszły: PP, SD, PPS (bez PSL „Piast” Witosa).

4. Wybuch wielkiej wojny. Polski czyn zbrojny.
           Początek tworzenia polskich oddziałów wojskowych nadała Pierwsza Kompania Kadrowa utworzona 3 sierpnia 1914 r. w Krakowie z inicjatywy J. Piłsudskiego. Piłsudski opowiedział się już w 1914 r. po stronie państw Centralnych, podjął akcję mającą wzniecić powstanie w Królestwie Polskim. W nocy z 5 na 6 sierpnia, a więc przed faktycznym rozpoczęciem wojny austriacko – rosyjskiej, kompania kadrowa pod komendą J. Piłsudskiego samowolnie przekracza granicę Królestwa Polskiego w Michałowicach, niosąc sztandar walki z Rosją. Postępując w kierunku na Kielce zajęto szereg miejscowości. 12 sierpnia Strzelcy dotarli do Kielc i po kilkudniowych walkach zajęli miasto. Jednym z celów J. Piłsudskiego było uruchomienie procesu rekrutacji żołnierzy i sformowanie kolejnych batalionów. Ten cel udało się zrealizować. Jednak głównego celu – wzniecenia polskiego powstania w zaborze rosyjskim – nie osiągnięto. Wśród Polaków dominowało nastawienie antyniemieckie. W tej sytuacji J. Piłsudski wycofuje się z zajętego terenu i podporządkowuje się Naczelnemu Komitetowi Narodowemu (NKN).
           Naczelny Komitet Narodowy (NKN) powstał 16 sierpnia 1914 r. w Krakowie w wyniku porozumienia środowisk konserwatywnych i demokratycznych. NKN powstał z połączenia Komisji Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych i Centralnego Komitetu Narodowego (lwowski). Organizację poparli konserwatyści krakowscy, Stronnictwo Postępowo-Demokratyczne, Stronnictwo Ludowe i Unia Stronnictw Niepodległościowych. W założeniu NKN miał być najwyższą władzą wojskową, polityczną i skarbową dla Polaków zamieszkujących Galicję. Na jego czele stanął Juliusz Leo. Po nim funkcję prezesa pełnili: Władysław Leopold Jaworski i Leon Biliński.
           Jedną z pierwszych decyzji NKN było powołanie Legionów Polskich  (16 sierpień 1914 r.), jako oddzielnej formacji Armii Austro – Węgierskiej. Utworzono Legion Wschodni we Lwowie (gen. Adam Pietraszkiewicz) i Legion Zachodni w Krakowie (gen. Rajmund Baczyński do 25 września 1914 r.). Przybywający do oddziałów ochotnicy to w przeważającej części członkowie Drużyn Polowych „Sokoła”, Związku Strzeleckiego „Strzelec”, Drużyn Bartoszowych, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” i  Polskich Drużyn Strzeleckich przeszkoleni wstępnie w rzemiośle żołnierskim.
           Sierpień 1914 r. to pasmo klęsk armii austriackiej, które doprowadziły do zajęcia 2 września Lwowa i całej Galicji przez armię rosyjską. Utworzony Legion Wschodni, pomimo osiągnięcia gotowości do walki, musiał wycofać się w okolice Mszany, nie wchodząc do walki. Tak niekorzystny rozwój sytuacji doprowadził do  rozdźwięku lokalnych działaczy politycznych i obniżenia się morale wśród żołnierzy. W konsekwencji Legion Wschodni został rozwiązany. Legion Zachodni, początkowo w składzie jednego pułku, pod dowództwem gen. Karola Durskiego – Trzaski wziął udział w walkach jako straż tylna wojsk austriackich na linii Nowy Korczyn-Opatowiec na lewym brzegu Wisły.
            Podczas ofensywy armii austriackiej  poszczególne polskie bataliony walczyły pod Laskami,  Anielinem i Krzywopłotami. Legion zagrożony zepchnięciem przez wycofującą się armią austriacką na terytorium Cesarstwa Niemieckiego, brawurowym manewrem swego dowódcy, przedziera się częścią sił wąskim korytarzem pomiędzy wojskami rosyjskimi i austriackimi do Krakowa. Oddziały nadal walczą jako osłona prawego skrzydła armii austriackiej w rejonie Mszany Dolnej, Limanowej, Marcinkowic i nowego Sącza.
           W połowie grudnia 1914 r. po reorganizacji Legionu Zachodniego sformowano 1 Brygadę Legionów Polskich. 19 grudnia 1914 r. dowodzenie 1 Brygadą Legionów Polskich przejął komendant J. Piłsudski. 8 maja 1915 r. swą działalność rozpoczynają kolejne dwie brygady Legionów Polskich:  2 Brygada Legionów Polskich pod dowództwem Ferdynanda Kutnera (do 14 lipca 1916 r.), później dowodził płk Józef Haller, oraz 3 Brygada Legionów Polskich pod dowództwem Wiktora Grzesickiego (do 14 lipca 1915 r.), później dowodzenie przejął płk Stanisław Szeptycki. W tym czasie siły endeckie tworzą Legion Puławski, podporządkowany dowództwu armii rosyjskiej.
           Aby pozyskać Polaków dla sprawy ochotniczego ich włączenia  do armii austro-węgierskiej i udziału w walkach na frontach wielkiej wojny, władze cywilne i wojskowe cesarstwa przekonały cesarza Franciszka Józefa do wydania manifestu cesarskiego adresowanego do narodu polskiego. Autorem projektu manifestu cesarskiego, który został przyjęty, był Polak – minister skarbu prof. Leon Biliński. Manifest zapowiadał  utworzenie z Galicji i ziem oderwanych od Rosji jednolitego królestwa polskiego, z rządem i sejmem w Warszawie. Do wypełnienia czynności administracji tymczasowej, jako cywilny komisarz miał być powołany prof. Michał Bobrzyński. Drugim istotnym posunięciem władz austriackich było przejęcie kontroli politycznej nad utworzoną, z inicjatywy J. Piłsudskiego, polską formacją wojskową. Do osiągnięcia tego celu  wykorzystano ugodowców i przedstawicieli polskich środowisk politycznych zasiadających w sejmie. Wypełniając oczekiwanie władz austriackich liderzy parlamentarnego Koła Polskiego, jako Koło Sejmowe, podjęli  uchwałę, w której wzywali Polaków do podjęcia walki zbrojnej z Rosją u boku Austrii, zapowiadając przy tym tworzenie Legionów Polskich, opierających się na istniejących już zbrojnych organizacjach polskich. Wydano odezwę do narodu (pisownia oryginalna):  

    „Do Narodu Polskiego!  

         Godzina, której napróżno oczekując, trzy pokolenia naszego ludu krwawiły się, w strasznych a beznadziejnych z najazdem moskiewskim zapasach, godzina, o którą modlił się naród cały, godzina wielka wybiła.   
Cała Europa stoi w pożodze wojny.
         Ziemie polskie, jak długie i szerokie, oświeci krwawa łuna wojny, największej jaka była. Austrja w obronie wolności swych ludów wysyła na ziemie polskie potężną armję przeciwko rosyjskiemu ciemiężcy.           W tej strasznej a wielkiej godzinie, Koło Polskie, świadome swej odpowiedzialności, uważa za swój święty obowiązek wskazać narodowi kierunek myśli i czynów, prowadzić go w przyszłość lepszą i jaśniejszą.
          W poczuciu tego wielkiego obowiązku, Koło Polskie, z którem w tej dziejowej chwili  łączą się wszyscy polscy posłowie, dotąd poza niem stojący, wzywa Was, Polacy: do czynu, do wspólnego, jednomyślnego, do największego, na jaki was stać, wysiłku!
          W tej dobie krwawego przeistaczania się Europy i uwalniania jej od grozy rosyjskiej przemocy odzyskać możemy bardzo wiele. Ale wiele też musimy ofiarować. Bo nie wygra ten, kto końca gry ostrożnie oczekuje …
           Dla ujęcia polskiej siły narodowej w zbrojne Legjony Polskie Koło Polskie i wszystkie bez wyjątku stronnictwa polskie jednomyślnie postanowiły utworzyć jedną jawną organizację.
           Pod polską komendą a w ścisłej łączności z naczelnym dowództwem armji austriacko-węgierskiej pójdą Legjony Polskie w bój, aby na szalę tej największej wojny rzucić także godny narodu polskiego czyn, jako warunek i zadatek lepszej dla niego doli.” 

           Przed wydaniem odezwy przedstawiciele  Koła Sejmowego otrzymali zapewnienie, że Legiony będą użyte na ziemi polskiej oraz, że stanowienie o politycznych sprawach Królestwa Polskiego może nastąpić tylko w porozumieniu z organizacją zbudowaną na podobnych zasadach, co organizacja wspólna w Galicji. Organizacją tą,  był Naczelny Komitet Narodowy (NKN), w którym skupiły się wszystkie stronnictwa polskie zaboru austriackiego. Działając wg. wytycznych wojskowych władz austriackich komendę wojskową nad Legionami Polskimi z ramienia NKN objął  Władysław Sikorski.  NKN szybko ogarnął swą siecią całą Galicję. Hojnie płynęły ofiary przeznaczone na potrzeby Legionów, pomyślnie szedł również werbunek ochotników do legionowych pułków tworzonych w Krakowie i we Lwowie. Brakło natomiast zapowiadanej deklaracji austriackiej – przygotowany manifest cesarski nie został opublikowany. Pretekstem były zastrzeżenia premiera węgierskiego hr. Tiszy, który dopatrywał się tu trudności w przyszłym traktacie pokojowym z Rosją.
           Do połowy 1915 r. sformowano trzy legionowe brygady piechoty i dwa pułki kawalerii, była to siła licząca ok. 20 tysięcy żołnierzy. 20 września 1916 r. Legiony Polskie przeformowano w Polski Korpus Posiłkowy. 10 kwietnia 1917 r. dokonano kolejnej reorganizacji – Polski Korpus Posiłkowy przeformowano w Polską Siłę Zbrojną (Polnische Wermacht). Pomimo uwolnienia Królestwa Polskiego od Rosjan, Niemcy i Austro-Węgry nadal milczały w sprawie polskiej. Wywołało to ferment wśród legionistów. J. Piłsudski, jako nieformalny wódz Legionów, rzuca hasło wstrzymania zaciągu, do czasu zanim władze Państw Centralnych nie wypowiedzą się wyraźnie w sprawie niepodległości Polski. Równocześnie z oddziałów legionowych, będących kuźnią polskich kadr, wysyła oficerów do wspierania procesu rozbudowy Polskiej Organizacji Wojskowej – tajnej organizacji militarnej, utworzonej  z chwilą wybuchu wojny na ziemiach zboru rosyjskiego.
          Po udanej ofensywie rosyjskiej gen. Brusiłowa, gdy front Rosyjski dotarł aż do Galicji,  państwa Centralne postanowiły ponownie skusić Polaków do ich poparcia. Wyrazem tego był wydany Akt Cesarzy Niemiec i Austro – Węgier, z dnia 5 listopada 1916 r. „O niepodległości Polski”  oraz wycofanie z frontu Legionów Polskich tworzących tzw. Polski Korpus Posiłkowy i skierowanie ich do kraju, w obręb strefy okupacji niemieckiej. Tu legioniści mieli stać się kadrą  tworzonego wojska polskiego. Za aktem listopadowym nie szły jednak żadne polityczne ustępstwa niemieckiego zaborcy. Na zarządzony oficjalnie ochotniczy pobór do mającego powstać pod niemiecką komendą wojska polskiego, POW odpowiada bojkotem.
         W lipcu 1917 r. gdy sprawa Polski nabrała podmiotowości międzynarodowej, komendant J. Piłsudski zaczął zdawać sobie sprawę, że pomimo zwycięstwa państw Centralnych nad targaną rewolucją Bolszewicką Rosją, wojna zakończy się triumfem Wielkiej Brytanii i Francji, którym z pomocą przyszło także USA. Nie widząc celu tworzenia oddziałów polskich pozostających w strukturach wojsk niemieckich, wydaje dyspozycje nieskładania przysięgi, mówiącej o braterstwie broni z wojskami państw Centralnych.  Większość legionistów idzie za rzuconym wezwaniem. W odpowiedzi na to Niemcy zareagowali aresztowaniem i wywiezieniem J. Piłsudskiego do twierdzy w Magdeburgu, było to otwartym aktem nieprzyjaźni wobec Polski i wbrew wcześniejszym niemieckim zapowiedziom. Pokazywało, że państwa Centralne nie zamierzają postępować rzetelnie w spawie Polski. Legionistów odmawiających  złożenia przysięgi, internowano lub wcielono do wojska austriackiego.
           Po podpisaniu separatystycznego pokoju Bolszewickiej Rosji z Niemcami w Brześciu,  ziemie polskie przeszły we władanie Niemiec. W Warszawie powołano Radę Regencyjną, pełniącą funkcję rządu polskiego kontrolowanego przez Niemcy. W proteście przeciwko warunkom tego traktatu żołnierze pod komendą gen. J. Hallera w nocy z 15 na 16 lutego 1918 r. przechodzą na stronę rosyjską. Na froncie zachodnim państwa Ententy odnoszą coraz większe sukcesy zmierzając do całkowitego zwycięstwa.

5. Odzyskanie własnej państwowości. Ogłoszenie niepodległości Polski.
            Polityczne zabiegi R. Dmowskiego w Paryżu i rozwój sytuacji na froncie wschodnim zaczynają przynosić pierwsze pozytywne decyzje dla sprawy polskiej.  4 czerwca 1917 r. prezydent Francji ogłosił powołanie autonomicznej armii polskiej, walczącej pod polskim sztandarem.  Większość ochotników w liczbie około 30 tysięcy to  Polonia Amerykańska, przybywają także zwalniani Polacy z  szeregów armii francuskiej i Polacy przebywający w obozach jenieckich, wcieleni wcześniej do armii państw centralnych. Organizację wojska przeprowadzono na wzór francuski.
            Latem 1918 r. walczą na froncie już dwa polskie pułki strzelców i jeden pułk artylerii. Po bitwie pod Kaniowem zaczynają napływać przez Murmańsk legioniści,  oficerowie i żołnierze z korpusów wschodnich. 14 lipca przybywa do francuskiego portu Le Havre gen. Haller. Naczelny Komitet Narodowy mianuje go wodzem naczelnym wojska polskiego we Francji. We Francji powstaje pięć dywizji ,,Błękitnej Armii”, które łącznie z dywizją gen. Żeligowskiego sformowaną na Kubaniu i polską dywizją sformowaną na Syberii stanowią siedem kompletnie wyekwipowanych i wyszkolonych dywizji wojska polskiego stanowiących bezcenny kapitał polityczny na potrzeby mającej się odrodzić, lecz pozostającej nadal pod niemiecką okupacją, Polski.
           W obliczu niepowodzeń na froncie zachodnim i świadomości przegranej wojny, Niemcy podejmują rokowania w sprawie zawieszenia broni. Rada Regencyjna powołana w Warszawie na podstawie aktu 5 listopada 1917 r. jako zawiązek przyszłego rządu polskiego, ogłasza 7 października 1918 r. Manifest Niepodległości Polski, na mocy którego powołuje państwo polskie, obejmujące wszystkie polskie ziemie z otwartym dostępem do morza. Manifest zapowiadał szybkie zwołanie sejmu konstytucyjnego i przekazanie mu władzy. Nowy rząd Polski wyłoniony przez Radę Regencyjną zajął się przygotowaniem zwołania sejmu w oparciu o demokratyczną zasadę pięcioprzymiotnikowego prawa wyborczego.
          Rada Regencyjna zwróciła się do niemieckich władz wojskowych żądając kategorycznie natychmiastowego uwolnienia J. Piłsudskiego. W dniu wejścia rozejmu 11 listopada 1918 r. J. Piłsudski jest już w Warszawie. Powołany 7 listopada Rząd Ludowy w Lublinie, z przywódcą polskich socjalistów Ignacym Daszyńskim na czele, oddaje się do jego dyspozycji. To samo czyni prawicowy w swoim charakterze rząd utworzony przez Radę Regencyjną.  J. Piłsudski już jako Naczelnik odradzającego się Państwa Polskiego powołuje na pierwszego premiera Polski działacza PPS Jędrzeja Moraczewskiego, który  kontynuuje rozpoczęte działania I. Daszyńskiego.
           Datę 11 listopada 1918 r. jako symboliczną datę odzyskania Niepodległości Polski  władze suwerennej Rzeczpospolitej przyjęły później. W określeniu tej daty nie chodziło bynajmniej o moment powołania, polskiego ośrodka ,,władzy państwowej”, gdyż te miały swoje miejsca już wcześniej (19.X 1918 r. na Śląsku Cieszyńskim, czy 7 XI 1918 r. w Lublinie), lecz o realny i praktycznie realizowany proces odtworzenia państwowości polskiej na obszarze  całego kraju. Duże nadzieje pokładano wówczas w działaniach zorganizowanej i przygotowywanej  do takich działań – Polskiej Organizacji Wojskowej.
          W dniu przybycia  komendanta J. Piłsudskiego do Warszawy i otrzymania  tytułu Naczelnika Państwa,  POW przystąpiła do rozbrajania oddziałów niemieckich stacjonujących w kraju oraz  mobilizacji Polaków i tworzenia kolejnych oddziałów Wojska Polskiego. Do  aktu odrodzenia, czy faktycznego powstania państwa  trzeba było jeszcze wiele trudu. Przygotowywana całymi latami działań różnych środowisk  patriotycznych  walka o suwerenność i niepodległy byt narodu, miała trwać jeszcze ponad dwa lata. Na kolejnych wyzwalanych obszarach kraju, przeciw starym zaborcom i nowym agresorom oraz wobec okazywanej wrogości na salonach dyplomatycznych Wersalu wykuwały się kształty niepodległej Polski.
          Na konferencji pokojowej w Wersalu ustalono i zatwierdzano warunki przyszłego kształtu Europy. Dotychczasowe  więzi sojusze  wielkich mocarstw zamieniono w bezpardonową walkę o własne interesy i rozmiary strefy wpływów. Dla W. Brytanii cenniejsza była silniejsza pozycja Niemiec niż dbałość o umocnienie Polski postrzeganej jako sojusznika Francji. Skalą zniszczeń wojennych, materialnych i osobowych nikt się specjalnie nie interesował, odszkodowania wojenne zasiliły gospodarkę mocarstw. Dużą rolę podczas negocjacji odegrały także środowiska żydowskie, najpierw ingerując w personalne sprawy polskiej delegacji, później domagające się specjalnych praw dla mniejszości żydowskiej w Polsce, pod groźbą utraty Gdańska. Ten szantaż miał niestety duże szanse powodzenia, sprzyjała temu wytworzona sytuacja w Europie jak i przedwyborcza gorączka w USA. Ale był to moment radykalnego zwrotu postaw obywatelskich Polaków upojonych radością odzyskania swojego państwa.
        Nie do przecenienia była tu wcześniejsza mozolna praca – kształcenie polskiej kadry zbrojnej, zaczynając w 1905 r.  od Organizacji Bojowej PPS, poprzez Ruch Strzelecki, Legiony Polskie, polskie formacje wojskowych tworzone w Rosji i we Francji, aż po ogólnokrajową konspiracyjną POW. To wszystko dało podstawę stworzenia sprawnej polskiej siły zbrojnej – Wojska Polskiego.
       Wojsko Polskie, które zrodzone po latach bojów niczym feniks z popiołów, zmuszone było  toczyć kolejne, często równoczesne wojny o Polskę z Rusinami, Niemcami, Czecho -Słowakami, a nawet  Litwinami. W łańcuchu zwycięstw, żołnierz polski utrzymał  i umocnił naszą państwowość – karabinem, szablą i krwią własną – wykreślając jego granice, nie rzadko wbrew intrygującym przeciw Polsce politykom europejskim w Wersalu.
          W sprawie Polski, prawda jest taka, że z dniem 11 listopada 1918 r. na nieokreślonym bliżej obszarze, nie posiadającym wytyczonych granic, własnej administracji, siły zbrojnej, prawa czy formalnego międzynarodowego uznania, rozpoczęła działalność niezależna władza polska, która w swej ciągłości przeistoczyła się i stworzyła Państwo Polskie.